Spleć dłonie w jej włosach,
chciej blask skraść z powieki,
czerwień ust posiąść,
by ukryć na wieki.
Pamiętaj ten taniec,
śród słońca promieni,
w zapachu winnic,
niesionym przez cienie.
Pieszczot smak słodki,
sił jej uległość,
w bezmiarze uczuć
płynącą namiętność.
I ciszy chwil razem,
wbrew "złu tego świata",
chciej nigdy nie stracić,
zachować przez lata.